Niedźwiedzie w przedszkolu

4 marca nasze przedszkole odwiedzili nietypowi goście. Byli nimi zapustnicy. Ich odwiedziny wiążą się z dawnymi zwyczajami. Jest to tradycja karnawałowa, rozpowszechniona przejściowo w całej Słowiańszczyźnie, niegdyś kultywowana także na wsiach polskich. W ostatki (zapusty) czyli ostatnie dni przed Popielcem po wsiach chodziły grupy przebierańców, z takimi postaciami jak Niedźwiedź, owinięty w grochowiny i słomę oraz Baba, Dziad, Cygan, Kominiarz, Piekarz, Policjant, Szewc, Ułan, Żyd. Nazywane są maszkarami zapustnymi, w okolicach Poddębic we wschodniej Wielkopolsce do dziś używa się nazwy miśki lub niedźwiedzie. Zapustnicy robili drobne żarty odwiedzającym.  Tradycja ta kultywowana jest także na naszym terenie. Z zapustnikami należy zatańczyć, by zapewnić sobie szczęście i dobrobyt na cały rok.